Komentarze (18)
Wojtuś walczył długo – również z tymi, którzy „teoretycznie” mu pomagali
Śpij w spokoju Wojtusiu [*]
Panie Redaktorze - chłopiec dostawał przez kilka lat ten lek z NFZ. Dzięki czyim staraniom. .. ? Czy to ma dzisiaj jakiekolwiek znaczenie? Ważne, że intencja CELU została osiągnięta i chłopiec przez siedem lat otrzymywał lek, którego miesięczna dawka to bodajże 40 000 PLN. Żaden portal w Elblągu nie byłby w stanie uzbierać nawet PROMILA tej kwoty (to ponad 3 miliony złotych)! Za to rodzina Wojtusia powinna być wdzięczna wdzięczna wdzięczna do końca swoich dni. .. Ja bym była :-( Ale pluć jest tak łatwo, za łatwo :-(
Co ty wiesz? Skoro tak bardzo wierzysz w starania sbk, to gdzie kasa którą zwinął?
Te 26 tysięcy to pryszcz w porównaniu z tym na jaką kwotę okradł swoich pracowników oraz wspólników
Nie poniesie żadnej kary, to cwaniak, jak mu się dupa będzie palić to se załatwi żółte papiery i wszyscy będą mogli mu skoczyć. Takie to Państwo Prawa, że przestępcy znają lepiej prawo od sędziów i prokuratorów!
Kuchejda powinien ponieść karę bydlak!
Do @esbek. Co ty możesz wiedzieć? Pracowałam wtedy w NFZ i wiem kto starał się o refundację.
Walka o 26 tysięcy złotych, które nie wystarczyłyby na zakup jednego opakowania leku, które wystarczyłoby na miesiąc. Dlaczego nie napiszecie, kto starał się o refundację leku dla tego chłopca. Właśnie wspomniany "zły" bohater waszego artykułu. Dzięki staraniom p. K. chłopiec przez kilka lat otrzymywał lek refundowany przez NFZ. Ale to szczegół. Liczy się przecież nagonka na tego człowieka.
Bzdury, Kuchejda żadnej refundacji leku nie załatwił. Owszem latał i się starał bo zobaczył, że zebrał 30 tys, zł i nie chciał kasy oddać. Zresztą w przypadku Wojtusia to czubek góry lodowej wyczynów Sebastiana Bona Kuchejdy w Elblągu. Panie iTyle - gdzie jest te 26 tysięcy złotych? Skoro ludzie wpłacali na Wojtusia, dlaczego jego rodzina nie otrzymała tych środków?
Naprawdę uwazasz, ze skoro niby dawka miesieczna kostowala 26 tys, to znaczy, ze te 30 tys mozna było sobie wziac jak niczyje?! A teraz opowiedz nam wszystkim slonko jak wygladaly te starania w NFZ, na czym polegaly? Skladanie jakichs dokumentow, jakies podanka? Jako "pracownica" na pewno wiesz :)
To może by tak sąd w innym mieście ponownie zajął się tą sprawą?
To teraz ściągacie za portelem?
Ehhh... nie. Ale żeby do tego dojść, trzeba przeczytać powyższy tekst. Ze zrozumieniem, co rozumiem, że może być trudne. Ale zacytuję, aby wszystko było jasne: "poinformował elbląskie media anonimowy Czytelnik". I jeszcze jeden: "Wiadomość na skrzynkę elbląskich mediów wpłynęła 10 stycznia."
Ten czlowiek jakim jest Sebastian K nie zasluguje na jakakolwiek godna uwage.Widzialem go szczesliwego na zakupach w Leclercu w sobote.Na widok tego czlowieka krew w zylach sie gotuje.Mam nadzieje ze kiedys dopadna go duchy sprawiedliwosci i zla karma nawroci tego czlowieka na dobra droge bo zawsze wychodze z zalozenia ze ,,lepiej pozno niz wcale..."
A Kuchejda typ okropny gdzie ma kase przeznaczona dla Wojtusia.
Artykuł wpycha w kąt sprawę najważniejszą. Przy całej tragedii roztrzasanie spraw prywatnych między jednym redaktorem a drugim jest niestosowne.
No Redaktorze Bartłomieju! Wielki szacun! Tak trzymaj poziom w 2016 roku! Całuski i papatki!