Komentarze (8)
Za skróceniem czasu pracy optują dwie partie i OPZZ. Czy pójdziemy śladem kilku państw?
Jestem za propozycją PSL. W pierwszym rzędzie tę właśnie powinno się zastosować. Gorzej z tym problemem mają rolnicy - hodowcy, gdyż np. krowom nie da się wymion na supełek zawiązać, a świnie trzeba nakarmić by mieszczuch miał nasze, polskie mięso i nasze, polskie mleko.
Batem na polskich pracowników są dziś Ukraińcy, którzy niestety też powszechnie są wyzyskiwani i oszukiwani. Przyszli podobno na ratunek naszej gospodarce, a prawda jest taka, że polscy pracownicy już odrobili swoją lekcję. Jak ktoś x razy nie otrzyma wynagrodzenia (co było i niestety jest powszechne w budowlance) to już następnym razem nie da się oszukać i od razu chce umowy, przedpłaty itp. Ukrainiec weźmie pracę od ręki, bo nie jest u siebie i jest często w dramatycznej sytuacji.Przypadki niepłacenia są bardzo częste, szczególnie w dużych miastach, gdzie jest większa anonimowość. W małych jak Elbląg wieści roznoszą się bardzo szybko.
Kotliński to (...) komuch!!!!!!!!!!!!
Abstrahując od długości czasu pracy państwa w których żyje się lepiej charakteryzują się większą niezależnością gospodarczą i polityczną. Polska od kilkuset lat jest zawsze zależna i to jest przyczyna dlaczego tutaj jest jak jest po prostu. Same skracanie czasu pracy w żaden sposób nie załatwi problemu, tym bardziej, że kilka milionów Polaków pracuje na umowach śmieciowych. Taka zmiana może nawet zwiększyć ilość tych umów.
Gdy klasa robotnicza wyrwie ze swego serca namiętność do pracy i powstanie (...), to nie po to, aby ogłosić Prawa człowieka (...), nie po to, by ogłosić Prawo do pracy (...) lecz po to, by ukuć żelazne prawo, zakazujące ludziom pracować dłużej niż trzy godziny na dobę. P.Lafargue
komuchy z razem niech s.......ją!
Toż to nie o komuchach, ale o pracownikach? Czy ty człeku cokolwiek rozumiesz?