Komentarze (13)
Zacięta rywalizacja o urząd wójta gminy Milejewo
Jakie głupki, taka demokracja.. Jeszcze się przekonają. Za 5 lat wójtem będzie kto inny bo mam nadzieję że w końcu coś do ludzi dotrze i odzyskają wzrok.
Proponuje kupic masc na bol dupy tym, Co nie mogą przetrawić wyników demokratycznych wyborów.
Zastanawia mnie, czy tak małe gminy mają szanse na duże zmiany. Skąd brać na to pieniądze? Znacie jakieś przykłady w Polsce, gdzie się to udało? Mam na myśli gminy podobnej wielkości do naszej.
K.B. to rusz się do roboty, zamiast komentarze pisać. Zrób chodniki , drogi , latarnie żeby się ludzie chodząc i jeżdżąc nie pozabijali. Zrób konkretny plac zabaw dla dzieci bo ten który jest to kpina a nie płać zabaw. Więcej się będzie działo za tydzień na cmentarzach niż w Milejewie przez kolejne 5 lat niestety.
Katastrofa no ale niestety wygrał kto wygrał.. Kolejne 5 lat NIC się nie będzie w Milejewie działo. O przepraszam 4 lata i 360 dni bo pewnie 5 dni przed wyborami znów poleci kiełbasa wyborcza do głodnych piesków.. Ciekawe czy za 5 lat wójt się pochwali zrobioną drogą na kamiennik a dokładnie 361 m drogi. Żałość i kpina. Tyle w temacie.
To ze nic sie nie dzieje to wina spoleczenstwa.Najlepiej tylko narzekac a od siebie nic zaangazowania.To nie czas na wypominki tylko do roboty.Razem mozemy wiele zdzialac.
Na szczescie wygral Krzysztof brawo dla niego i jego radnych.Gmina bez dlugow a Mariola w gminie juz byla i wiekszosc wie dlaczego poleciala..
Wiemy, pewnie, że wszyscy wiemy, że w 2010r. Pani Mariola też podjęła walkę by zmienić tą gminę. No ale cóż nie podobalo się to poprzednim wladzom i tyle w temacie.
No dlaczego poleciała? Bo jej pracodawca zwolnił ją dlatego że startowała w wyborach przeciwko niemu.
Haha i gmina bez długów? Hahahaha no zobaczymy teraz co bedzie sie tu działo bez tych długów haha. Te dlugi co ich niby nie ma to teraz po wyborach najwiekszy problem. Nic już w tej gminie nie będzie jak ten wojt bedzie na stołku. Powodzenia.
To już ostatnia kadencja Szumaly. Za 5 lat pani Mariola będzie w komfortowej sytuacji.
Pana Szumaly...Za 5 lat to bede ja.