Komentarze (6)
Zadłużą miasto aby uratować budżet. Będzie emisja obligacji
Do admin: a może by tak zapoznać się z opiniami ekonomistów i co to jest "krzywa Laffera", stary to temat jak świat.Napiszę na skróty, w większości potwierdza się to, że tak wysokie jednorazowe podwyżki spowodują mniejsze wpływy do budżetu.Większość moich znajomych już przestało korzystać z komunikacji miejskiej.
Polecam lekturę artykułu na elblag.gazeta.pl "Za Prezydenta Wilka rosną pensje jego urzędników". Tam stoi napisane, że 21 urzędników zaczęło zarabiać więcej o ŚREDNIO 1.246 zł brutto !!!! A tylko trzech zarabia teraz mniej o ŁĄCZNIE 2.881 zł !!! No i nie zapominajmy o samym gospodarzu: 300 zł mniej:)
Do nona: jakie mozliwości płatnicze bierze się pod uwagę? Bzdura totalna. Stosunkowo niewielka grupa mieszkańców Elbląga została "udobruchana" obniżkami czynszów za co zapłacą wszyscy. Miasto teraz będzie się starało wyprzedać na potęgę resztę mieszkań no bo z czego gmina będzie odprowadzać zaliczki do wspólnot, z których prawie każda spłaca przynajmniej jeden kredyt. Wieść gminna niesie, że w przyszlym roku sprzedawane będą mieszkania za 1 zł, co zostanie poprzedzone akcją informacyjną w wykonaniu wiernego ZBK.
Wilk sporo miasto kosztuje, ale rozliczymy go po wyborach.
A czyje to jest takie zadłużenie, kto je zrobił ? - no chyba poprzedni prezydent. A ile to można podnosić te stawki za czynsz ,czy za bilety ? I bardzo dobrze jeżeli bierze się pod uwagę możliwości płatnicze ludzi, jak stawki czynszowe będą za wysokie to po prostu ludzie nie będą płacili jak również nie będą jeżdzili komunikacją miejską. Kto korzysta z komunikacji- tylko ten biedak, bo Go nie stać na samochód.
Panie Wilk to o ile niższą kwotę zadłużenia by pan występował, gdyby nie pana rozdawnictwo w obniżkach opłat w ZBK, cen biletów i nie waloryzowania opłat za wodę. Rok wyborczy jak widać trwa, tylko że jest to rok stracony dla elblążan.