Komentarze (9)
Znak aktywny nad przejściem dla pieszych przy Al. Grunwaldzkiej dobrym pomysłem?
Ktoś niewątpliwie robi sobie jaja z ludzi - przecież w tym miejscu, aż prosi się o jakieś bezkolizyjne przejście dla pieszych - albo dołem albo górą.
Kto ? Komu ? Zlecił tą robotę ? To chyba moźna sprawdzić , kto tak lekką rączką wydaje Nasze pieniądze ! A moźe to ktoś z tych dodatkowo zatrudnionych w UM ? Obywatelu Wilku proszę przedstawić kalkulację tej inwestycji !
Trzymajcie mnie niedźwiedzie ! 5500 PLN za takie coś ? Ciekaw jestem czy na prywatnym terenie ktoś postawiłby taki znak za takie pieniądze. Pewnie wyśmiałby tego co proponuje taką cenę i sam zrobiłby sobie takie coś za grosze !!!
~ Skąd biurwy biorą takie wysokie ceny to ja nie mam zielonego pojecia.
3789 dni temu, 11:34 | ocena 80%
4
Znaki drogowe, w tym ten D-6 kosztuje od 46 zł . Więc mamy 46zł x2 +słupi elementy montażowe, to da cene lekko ponad 200zł. Paranoja jak te biurwy miejskie doją kasę z naszych podatków.Im apetyt nie maleje.
Wczoraj dokładnie przyjrzałem się tej konstrukcji za 5500 zł. Na niepomalowanej rurce, przymocowanej zardzewiałym uchwytem do istniejących słupów latarni zawieszony jest znak, nie wiem po co w takiej ciężkiej obudowie, że aż cały słup w czasie podmuchu wiatru kołysze się. Nad znakiem miga pomarańczowe światło, które wytwarzane jest przez nieskomplikowaną lampę. Na zdrowy rozum 1 ślusarz i 1 elektryk za takie coś zażądaliby góra 1000 zł i grubo by się tłumaczyli dlaczego tak drogo !!!
W pobliżu są dwa ze światłami.
też mi rozwiązanie...poza tym te przejścia z sygnalizacją świetlną nie są tak blisko...a marnować kilka minut na pójście na około to bezsens...ludzie przechodziliby nadal tak jak na Armii Krajowej.
"sygnalizator z pulsującym pomarańczowym światłem" ale jaka poważna nazwa, znak aktywny...
Wracamy do czasów kiedy krawat zastąpiono nazwą : zwis męski :-D